CYKL DOM
Cykl prac Dom zawiera cztery realizacje i bezpośrednio dotyczy pewnej biłgorajskiej nieruchomości. W kontekście mikrohistorii, z jaką w tym wypadku przyszło mi się zetknąć bardzo interesujące wydają mi się nostalgiczne postawy Polaków wobec wyimaginowanej nowoczesności oraz kreowanie wizji Polski wielokulturowej, o czym szeroko pisał dr Konrad Matyjaszek.
Kwestia kierowania uwagi na te elementy, które udowadniać będą harmonijne współżycie ludności etnicznie zróżnicowanej, a celowego pomija tych, które mogłyby uderzać w wyidealizowany obraz Polski w takim miejscu jak Biłgoraj staje się szczególnie zajmująca. W tym niewielkim miasteczku powstaje bowiem olbrzymia inwestycja – Miasteczko na Szlaku Kultur Kresowych z okazałą białoruską drewnianą synagogą, mającą pełnić w przyszłości Muzeum Żydów Biłgorajskich. Warto zaznaczyć, że plan Miasteczka jasno rozdziela miejsce na rynek żydowski (w większości drewniany) oraz miejsce na murowany rynek Polski (obecne funkcjonujące targowisko). Dawna restauracja i rynek żydowski oddalone są od siebie niecałe trzysta metrów (idąc najkrótszą ścieżką wzdłuż rzeki wychodzimy wprost na ulicę Berka Joselewicza).

W kontekście zniszczenia jednej z najlepiej zachowanych do dzisiejszych czasów drewnianej nieruchomości żydowskiej istotne jest także funkcjonowanie Zagrody Sitarskiej. Biłgoraj słynął z drewnianej architektury, którą w dużej mierze zniszczyła II wojna światowa, a następnie komunistyczne władze miasta. Niemniej zespół drewnianych zabudowań, przy ul. ulicy Nadstawnej 32 władze w 1974 r. przejmują od prywatnego właściciela i konserwują, by do dziś służył jako skansen, wizytówka miasta, jedna z głównych atrakcji Biłgoraja – Zagroda Sitarska. Nieruchomość ta od początku należała jednak nie do Żydów, a do etnicznych Polaków. Zachowanie Zagrody i budowa Miasteczka w zderzeniu z pustką, jaką pozostawiła po sobie dawna żydowska restauracja każe zastanowić się nad stosunkiem społeczności lokalnej do autentycznego dziedzictwa żydowskiego w Biłgoraju i możliwości jego kontrolowania. W moim odczuciu miejsce przy ulicy Lubelskiej 29 skupia więc nie tylko żydowskie doświadczenie, ale i polskie postawy wobec tego doświadczenia.

Cykl prac ma zwrócić uwagę na nieobecność domu i związanej z nim historii w przestrzeni publicznej. Ma skłonić do refleksji nad wykluczaniem ze świadomości Biłgorajaków przyległych do niego sensów, inspirować do zastanowienia się nad strategiami wytwarzania obrazu przeszłości, nad sposobem kierowania uwagi lub pomijania tych elementów, które są nieużyteczne, trudne, niewygodne dla inwestorów, władzy i społeczeństwa. Cykl ma prowokować do rozważań na temat kreowania autowizerunku jako wartości najwyższej, przedkładanej ponad dogłębne rozpoznanie, mogące unaoczniać krzywdę mniejszości. W swoim projekcie chcę poddać analizie motyw autentyczności, możliwości dokumentacyjnych fizycznej materii historycznej, kontekstu jej funkcjonowania i kontroli nad nią.





PRACE Z CYKLU:

DOM. ZIMA
Praca zainstalowana została na okres lata 2020 roku na planie spalonej i rozebranej nieruchomości Józefa Łaby.

DOM. DOM
Instalacja przeznaczona do prezentacji galeryjnej. Składające się na nią obiekty przybierają kształt domu, jednak jest to forma chaotyczna.

DOM. CUKROWISKO
Praca składa się z części grubszych elementów, które udało się uratować z pożaru.

DOM. OD DESKI DO DESKI
Praca polega na przetworzeniu nadpalonych pozostałości dawnej żydowskiej restauracji.